W cyklu "dzieł niedokończonych" Łukaszynki nie sposób pominąć portretów "Miss World". Uczestniczek miało być znacznie więcej, zapału i natchnienia starczyło Łukaszynce zaledwie na dwa portrety. Ale za to jakie....
O urodzie Francuzek powiedziano i napisano już wiele. Zgodnie ze stereotypem, nie mogło zabraknąć reprezentantki Francji również w tym finale.
A kto powiedział, że Brytyjki nie grzeszą urodą? Łukaszynka się z tym twierdzeniem zdecydowanie nie zgadza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz