A. Saint-Exupery - większość chyba zna. Źródło: www.wyborcza.pl |
Dziękujemy "krewnym i znajomym" i jedziemy dalej. Chciałbym podzielić się najświeższymi gagami Łukaszynki. Oto jeden z nich:
Łukaszynka rano podczas ubirania:
- Tato, a czemu zapiąć guziki jest raz łatwo, a raz ciężko jak zjeść słonia na 100 lat?....
[Na obrazku z "Małego Księcia" słonia połknął oczywiście wąż. Ciekawe czy dla niego to była "łatwizna" czy męczył się jak Łukasz zapinając guziki? Ale będziemy ćwiczyć....]
Guziki:-(
OdpowiedzUsuńGuziki - ważna rzecz.... Warto się pomęczyć z tym "słoniem" :-)
OdpowiedzUsuń