piątek, 17 maja 2013

Okropna szczepionka

Łukaszynka jako wielki fan serii "Było sobie życie" wie wszystko o potrzebie szczepień ochronnych, paskudnych wirusach i bohaterskich przeciwciałach, wojnie naszego organizmu z najeźdźcami, która nigdy się nie kończy... Przynajmniej w teorii.
W praktyce Łukasz bardzo nie lubi igieł.
Wczoraj przy okazji kolejnego w jego życiu szczepienia nastąpił mały przełom. Zamiast drzeć się, wierzgać, kopać i uciekać z gabinetu jak zwykle, zwraca się do pani doktor i pielęgniarki z taką oto prośbą:
- Poproszę zastrzyk szybki i mały....
(Histerię tradycyjnie też urządził, ale dopiero w trakcie, nie zaś na sam widok białego fartucha)

Prawa autorskie do wszelkich postaci z serii posiada Albert Barille i wydawnictwo Hypocampus. Zdjęcie wirusa Zrzędy pożyczyliśmy od wspaniałych naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego, którzy pomagają niewidomym dzieciom cieszyć się naszymi ulubionymi bajkami. (Więcej o projekcie: http://avt.ils.uw.edu.pl/ad-edu/ ) Dziękujemy za pożyczkę i za wspaniałą pracę dla niewidomych dzieci....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz