poniedziałek, 29 lipca 2013

Gwiezdne Wojny w Ponyville


Sercem Łukaszynki, podobnie zresztą jak i wszystkich chłopaków z przedszkola, zawładnęła bez reszty saga "Gwiezdne Wojny" oraz wszystko, co się z nimi wiąże: seria klocków "Lego Star Wars", gazetki, katalogi, gadżety, gry internetowe na lego.com.
Trwa zażarta walka o to, który z chłopaków jest najlepiej zorientowany w temacie. Łukaszynka skarży się po południu:
- A wiesz tato, że Michał powiedział, że białe ludziki lego są dobrzy? A to przecież ja się na tym znam lepiej! To ja mam katalog, nie on!!!

W zastępstwie George'a Lucasa nasz Łukasz pomyślał już o kontynuacji serii. Siódmą częścią sagi mogłyby być odcinek "Gwiezdne Wojny w Ponyville" (autorskie połączenie "Gwiezdnych Wojen" i "My Little Pony"):

Kluczem do fabuły nowej części jest przyłączenie się ducha niezgody Discorda do Lorda Vadera i sił Imperium.




























Prawda, że przerażający z nich duet?


Nieświadoma zagrożenia Applejack wraz z rodziną pracuje dalej na farmie jak gdyby nigdy nic.

W zbiorze jabłek pomagają jej dwaj przybysze z Kosmosu: robot Artoo i jego nieodłączny  przyjaciel C-3PO.













Sok z jabłek nie wpływa najlepiej na obwody Artoo Ditoo , ale nasi astromechaniczni bohaterowie tak łatwo się nie poddają.

Na szczęście przezorna księżniczka Celestia chcąc uchronić Ponyville przed nieuchronnie zbliżającą się inwazją zła, ściąga Yodę w celu wyszkolenia nowych rycerzy Jedi. Do Luke'a Skywalkera dołącza jej najlepsza uczennica ze szkoły magii - Twilight Sparkle.

Luke Skywalker i Yoda podczas szkolenia.
Twilight Sparkle podczas treningu mentalnego.






























Obroną przestrzeni powietrznej wokół Ponyville wedle rozkazu dowództwa - księżniczki Lei i księżniczki Celestii zająć się mają największe asy przestworzy: Han Solo i pegaz - Rainbow Dash.

Statek Hana Solo - Sokół Millenium
Rainbow Dash w nadprzestrzeni.



































Całe Ponyville szykuje się do śmiertelnej walki z najeźdźcą, groza narasta. Każdy kucyk, pegaz, jednorożec, człowiek, robot czy kosmiczny potworek zdają sobie sprawę z potęgi "Ciemnej Strony Mocy". Jedynie niepoprawna optymistka Pinkie Pie nie wierzy, że Lord Vader jest uosobieniem  zła.








Wierzy, że swoim uśmiechem jest w stanie pokonać potęgę Imperium.



Jej zdaniem nawet lord Vader jak okaże mu się odrobinkę serca, może zmienić całkowicie swoje oblicze i postępowanie.














Kto będzie miał rację? Jak zakończy się epicka opowieść "Gwiezdne Wojny w Ponyville"? .... Dowiecie się za kilkanaście lat jak Łukaszynka skończy szkołę i zrealizuje swój projekt filmowy.....

[ PS: Dziękujemy George'owi Lucasowi i innym autorom oryginalnej sagi "Gwiezdne Wojny", Bonnie Zacherle i firmie Hasbro - twórcom kucyków za użyczenie wizerunków postaci i twórczą inspirację, Wikipedystom za opracowanie tematów i ilustracje, autorom serwisu www.gwiezdnewojny.pl za ilustracje, użytkownikowi Kurogetsusai społeczności "On-Anime" za łagodne oblicze lorda Vadera. ]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz