czwartek, 3 października 2013

Ninjago - sprostowanie

I znów relacjonując słowa Łukasza naplotłem Wam głupot.

Niebieski Ninja istnieje! Nazywa się Jay, ale Łukaszynka nazywa go "Ninja Prądowym".

Ulubieńcem Łukaszynki nie jest zaś Zielony Ninja, tylko Biały - "Lodowy" (w oryginale Zane).

Całe szczęście dla Ninjowych nieuków, takich jak tata Łukaszynki, są w internecie specjalne miejsca. Oto jedno z nich (stamtąd pożyczyliśmy też ilustracje): http://thelegoninjagowebsite.wordpress.com

Natomiast o karate chyba niczego głupiego nie naplotłem. "Mistrz Sensei strasznie męczy, ale jest super - fajnie!!!"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz