poniedziałek, 9 września 2013

Szkoła Czwórka to my!

Wieszcza, patrona szkoły "Czwórki" nie muszę chyba przedstawiać - autora "Pani Twardowskiej", "Powrotu taty" i wielu, wielu, króciutkich i "długaśnych" wierszy dla dorosłych?

Wróciliśmy do starego tytułu bloga. Ewie- Dziobakowi dziękujemy za wakacje i udział w redakcji bloga. Do wątków wakacyjnych będziemy wracać jeszcze pewnie nie raz. Hel, Roztocze plus multimedia pewnie wszystkim nam jeszcze wyjdą bokiem.

Cóż??? Łukaszynka ma 6 lat.... Obchody święta wliczając także urodziny w przedszkolu trwały ponad 2 miesiące, z czego obchody stricte rodzinne również się przedłużyły na ok. 2 tygodnie.

Łukaszynka któregoś dnia spytał: "Czy na urodziny zawsze już będę chodził do szkoły?" 
I fajne w tym wszystkim jest to, że początek roku traktuje jako kolejny prezent. Niemal tak fajny jak zestaw "Lego Hero Factory"...

Pierwszego dnia wstał przed czasem, siedząc na skraju łóżka w pidżamie, z tornistrem na plecach i workiem w ręku ponaglał mnie żebym szybciej pił kawę, "...bo się spóźnimy a pani jego krzesełko odda innemu dziecku". 

Zapał powoli mija, ale Łukaszynce wciąż w szkole podoba nie niemal wszystko: stare szatnie z kratami i przesuwnymi drzwiami (myśmy takie nazywali "klatkami dla małp"), groźna pani woźna przywołująca do porządku starszych chłopaków,wielki kosz "Zakrętkożerca" pomagający chorym dzieciom....

Największym hiciorem w szkole Czwórce jest jednak.... pisuar! Po pierwszym dniu Łukaszynka pół dnia opowiadał:
- Wiesz mamo!.... Poszedłem do "chłopackiej" toalety i tam nie uwierzysz!!!!..... Jest taki kibelek, który wisi tak wysoko..... i przyszedł starszy chłopak i wiesz co się stało?.... Zrobił tam siku!!! Naprawdę! Sam widziałem!!!....
Zastanawiał się również co by chłopak zrobił, jakich akrobatycznych zdolności musiałby użyć gdyby zachciało mu się coś jeszcze. "Jak do tego podejść na tak cudacznym kibelku???". Całe szczęście funkcję pisuaru już sobie wyjaśniliśmy.

Niefajne jest tylko podejście do Małej Sali Gimnastycznej po "za wysokich" zdaniem Łukaszynki schodach. Ale po pierwszym tygodniu wszystko inne jest super! Nawet hymn: "Szkoła Czwórka to my" zdaniem Łukaszynki to "bardzo fajna piosenka".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz