środa, 4 września 2013

Wakacyjne rozdwojenie jaźni

Wracając z urlopu na Roztoczu mama Łukaszynki dzwoni do pracy. Mówi do słuchawki:
- Cześć Małgosiu! Jak żyjecie? Co tam u was słychać?....
Łukaszynka zaniepokojony mówi półszeptem:
- Mamusiu!.... Ale to Ty przecież jesteś Małgosią..... Zapomniałaś?....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz